Wyjazdy pracownicze zyskują coraz większą popularność. Nic w tym zresztą dziwnego – pracownik musi mieć poczucie, że jest wartościową częścią zespołu, na którą wcale nie skąpi się pieniędzy.
Nie potrzebujemy do tego podwyżek czy spektakularnych premii. Wystarczy od czasu do czasu pokazać, że firma myśli o tych, których zatrudnia.
Wyjazdy pracownicze – jak to działa?
Wybór jest ogromny i tak naprawdę tylko od nas zależy, jak to rozegramy. Istotnym jest oczywiście rozróżnienie wyjazdu motywacyjnego, za którego pomocą chcemy docenić pracownika i pokazać mu, jak jest dla nas ważny, od wyjazdu integracyjnego, który ma za zadanie zacieśnić więzy w grupie.
Wyjazdy integracyjne mają ogromne znaczenie zwłaszcza wtedy, gdy rozpoczynamy pracę z nową grupą. Wtedy wszyscy dopiero się poznają, a przecież od ich współpracy zależeć będzie sukces projektu. W tym przypadku nie musimy wysyłać ich w ciepłe kraje – często wystarczy kilkudniowy wypad do SPA, nad morze czy w góry, gdzie będą mogli w hotelu dobrze poznać swoje zalety i wady, które wykorzystane będą w trakcie pracy. Możecie oczywiście skorzystać z oferty biura podróży, które zapewni Wam wszystko od początku do końca, bądź samodzielnie przygotować wyjazd włącznie z grami i zabawami integracyjnymi, mającymi na celu zwiększenie zaufania do drugiej osoby. To świetna zabawa, ale przede wszystkim inwestycja.
Wyjazdy motywacyjne to już zupełnie coś innego. W tym przypadku poleganie na ofercie biura podróży jest raczej koniecznością, gdyż musicie pokazać swoim najlepszym pracownikom, jak bardzo o nich dbacie. Wybierzcie zatem grupę tych najlepszych z najlepszych (na przykład w konkursie, który trwa przez kwartał) i zapewnijcie im rozrywkę, po której będą mieli co wspominać. Tu istotne jest zapewnienie wszystkich wygód oraz atrakcji na naprawdę wysokim poziomie.
Czy to się opłaca?
Oczywiście! Pamiętajmy, że to właśnie ci pracownicy zarabiają na sukces firmy. Nie jest to forma nagrody za nic, ale za ciężką prace (już wykonaną bądź dopiero planowaną). Pokazując od samego początku, że szanujemy pracownika i zapewniamy mu wysokie standardy, możemy mieć pewność, że odpłaci on nam tym samym. A motywacja? Ona zawsze jest dobra. Znacznie lepsza od rozkazów i krzyczenia – pamiętajmy o tym. Zadowolony pracownik to wydajny pracownik.